7 dni
(14. września 2017)
Kontynuujemy nowy cykl rozrywkowo-sentymentalny. Oczywiście nie chodzi nam o pochwałę czasów minionych. Lata w PRL-u zapamiętamy jako czas niedostatków i biedy, ale też beztroskiej zabawy, wycieczek i żywego kontaktu z drugim człowiekiem. Chcąc nie chcąc, tamte czasy ukształtowały dzisiejszych 40-to i więcej latków.
Starszym Czytelnikom chcemy odświeżyć pamięć, a młodemu pokoleniu uzmysłowić, że nie zawsze były komputery, smartfony, internet i pełne półki w sklepach.
7 dni
"Czy zwróciliście Państwo uwagę na egipskie ciemności jakie od pewnego czasu panują wieczorem i nocy w Częstochowie?
7 dni
Nad tematem, którego dziś przestawiamy pierwszą odsłonę, pracowaliśmy kilkanaście miesięcy. Z chirurgiczną precyzją, na podstawie dokumentów i faktów, obnażymy prawdę o tworzeniu w Częstochowie dziwnych rzeczy za pieniądze unijne.
Powstałe podmioty są własnością miasta. Miasto więc samo sobie przyznaje środki unijne, bo wygrywa konkursy na dotacje, które samo organizuje za pośrednictwem miejskiej spółki.
Mechanizm tworzenia owych podmiotów, które są chlubą prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka (SLD) i za które otrzymuje nagrody „Gmina przyjazna ekonomii społecznej” został doprowadzony niemal do perfekcji. Jedyne co zawiodło, to tak zwany czynnik ludzki. Znaleźli się bowiem ludzie, którzy nie chcą milczeć.
– Pan Bóg chciał, by wyszły na jaw ich kłamstwa – tak podsumowuje swoje przeżycia wzburzona mieszkanka Częstochowy.
7 dni
Jak bardzo opieszały urzędnik może uprzykrzyć życie zwykłemu obywatelowi – najlepiej wie Marzena G. Przez ponad rok walczyła z oporem Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Częstochowie (MOPS), który uparł się i nie chciał wypłacić kobiecie należne jej 500 + na jedynego syna Oskara (16 lat).
– Tłumaczyłam, prosiłam i wciąż donosiłam nowe dokumenty, a potem te same. I tak w koło Macieju... Byłam nawet u przełożonych urzędnika, który mnie obsługiwał. Nic nie pomogło – opowiada mieszkanka Częstochowy.
Sprawa jest tak dalece absurdalna, że mimo jej pozytywnego finału po interwencji Tygodnika 7 dni – zasługuje na publikację.
7 dni
„Szanowni Państwo,
Piszę do Państwa w nietypowej sprawie, w jakiej raczej nikt do Państwa nie pisze, ale w czym siła, jeśli nie w lokalnych mediach?
7 dni
(14. września 2017)
Z nami poradzisz sobie ze wszystkim.
7 dni
(14. września 2017)
„Mężczyźni pragną być zawsze pierwszą miłością kobiety, kobiety mają subtelniejszy instynkt i wolą być zawsze ostatnią miłością mężczyzny.”
Oscar Wilde
7 dni
WFOŚiGW w Katowiach
Gmina Poraj jest jedną z ciekawszych i godnych uwagi gmin subregionu częstochowskiego. Charakteryzuje się dużą lesistością i malowniczym ukształtowaniem terenu oraz wspaniałym zbiornikiem wodnym - Zalewem Porajskim, nad brzegami którego usytuowane są liczne ośrodki żeglarskie i rekreacyjne. Dzięki temu Gmina Poraj jest idealnym miejscem zarówno dla turystów, jak i dla mieszkańców i właśnie taką opinią może się poszczycić.
7 dni
Z 20 minut wizyty u lekarza aż 16 to czynności organizacyjne, a tylko niecałe 4 minuty to czas na zbadanie i rozmowę z pacjentem. Lekarze więcej czasu poświęcają na przygotowanie się do wizyty i uzupełnienie dokumentacji niż na diagnostykę - pokazał raport „E-zdrowie oczami Polaków”.
7 dni
(31. sierpnia 2017)
Kontynuujemy nowy cykl rozrywkowo-sentymentalny. Oczywiście nie chodzi nam o pochwałę czasów minionych. Lata w PRL-u zapamiętamy jako czas niedostatków i biedy, ale też beztroskiej zabawy, wycieczek i żywego kontaktu z drugim człowiekiem. Chcąc nie chcąc, tamte czasy ukształtowały dzisiejszych 40-to i więcej latków.
Starszym Czytelnikom chcemy odświeżyć pamięć, a młodemu pokoleniu uzmysłowić, że nie zawsze były komputery, smartfony, internet i pełne półki w sklepach.
![]() |