W szkołach w Częstochowie zatrudnionych jest na więcej niż pełny etat - 1667 osób (stan na dzień 09.12.2013 r.). Czy taki stan rzeczy jest normalny? To chyba jest patologia, skoro półtora tysiąca nauczycieli ma praktycznie 2 etaty, a drugie półtora tysiąca stoi pod PUP, bo nie ma dla nich nawet cząstki etatu. W imię oszczędności nad całym systemem miejskiej edukacji podziękowano im za pracę. Gdzie ta walka z bezrobociem w szeregach nauczycieli, tak wygląda dla nich pomoc ze strony miasta?
Powyższe świadczy o braku jakiejkolwiek kontroli nad racjonalizacją zatrudnienia w siatce szkół miejskich. W takim razie po co Wydział Edukacji prowadzi listy bezrobotnych nauczycieli poszukujących pracy i tych którzy szukają godzin na uzupełnienie niepełnego etatu (nauczyciele wpisują się na te listy poprzez złożenie CV) ? W jakim celu te listy, skoro pozwala się, aby ponad półtora tysiąca nauczycieli pracowało na dwa etaty?
Informację tę przekazuję Państwu jako Mediom celem właściwego wykorzystania, jeśli uznacie Państwo to za stosowne. Dane te pozyskałem w drodze wniosku o udostępnienie informacji publicznej, zatem każdy obywatel może te dane wyciągnąć bez żadnego problemu z Wydziału Edukacji.
Proszę o nie ujawnianie moich danych.
Pozdrawiam,
Czytelnik".