Na czele podmiotu, który zarządza obecnie obiektem pod nazwą Hala Sportowa Częstochowa Sp. z o.o. stoi, jak wiadomo Damian Lewandowski, jako prezes Zarządu (do niedawna z-ca dyrektora MOSiR - powołany i zatrudniony oczywiście bez jakiegokolwiek konkursu, a przed ostatnimi wyborami wuefista w Biegańskim). Prokurentem jest Tomasz Łuszcz (obecny dyrektor MOSiR), dyrektorem Hali została Małgorzata Rydz (do niedawna kierownik w MOSiR, a od dłuższego czasu w nowej Hali, co ciekawe w obliczu dzisiejszej władzy w mieście, startowała z listy Wspólnoty
Samorządowej Tadeusza Wrony w 2002 roku do rady miejskiej), kierownikiem ds. Marketingu i Promocji została Małgorzata Iżyńska (radna, która przeszła stosunkowo niedawno z PO do SLD) [została przesunięta z miejskie spółki CzPK – przyp. red.], natomiast w dziale tym jest jeszcze Rafał Kuś (redaktor sportowy portalu www.wCzestochowie.pl, do niedawna był przez krótki okres zatrudniony w MOSiR) oraz Dawid Wytrzymały (do niedawna pracownik MOSiR, a zarazem obecnie prezes niedawno powstałego Stowarzyszenia Sportowa Częstochowa - „odnogi” SLD, już od zarejestrowania w sądzie hojnie obdarowywanego dotacjami z miejskiego budżetu). Na stanowisku informatyka zatrudniony został nikt inny tylko Jarosław Niesmaczny (oczywiście brat radnego Zbigniewa Niesmacznego), dodatkowo jeszcze jedna osoba w dziale marketingu i promocji, ponadto wolne jest jeszcze stanowisko sekretarki. Poza tym oczywiście wiele osób na stanowiskach obsługi (sprzątaczki, portierzy itp.) przejęci z MOSiR.
Wspomnę w tym miejscu jedynie, że przez rok funkcjonowania Hali przy wielu dużych i
znaczących imprezach (zarządzał MOSiR, a później miejski wydział sportu) było tam zatrudnionych 10 osób: 9 „technicznych” i 1 „merytoryczna” - Małgorzata Rydz. W tej chwili będzie to ok. 20 osób! Projekt unijny wymaga zatrudnienia co najmniej 10 osób.
Ponadto HSC Sp. z o.o. korzysta z usług Biura Usług Księgowych „Beta” Anety Dobrowolskiej, prywatnie szwagierki radnego Zbigniewa Niesmacznego, który jest tam nawet zatrudniony na umowę o pracę, o czym kiedyś pani pisała na łamach swojego Tygodnika. Spółka korzysta również z usług kancelarii prawnej z Katowic.
To tyle „ciekawostek”, pozdrawiam.
Czytelnik".